Nie żyje Ojciec dr Józef Węcławik SVD
Nie żyje Ojciec dr Józef Węcławik SVD, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Księży Werbistów w Pieniężnie w latach 2010 do 2016. Wieloletni wykładowca naszej Alma Mater.
7 lipca 2020 r. odszedł do Pana śp. o. Józef Węcławik SVD (67 lat), 46.roku ślubów zakonnych i w 41. roku kapłaństwa. Pogrzeb o. Józefa odbędzie się w Domu Misyjnym św. Wojciecha w Pieniężnie, 10 lipca 2020 r. (piątek).
Porządek celebracji pogrzebowych:
10:30 – Różaniec w kościele seminaryjnym
11:00 – Msza Św. Pod przewodnictwem JEks. Bp Jerzego Mazura SVD Ordynariusza Diecezji Ełckiej. Po Mszy Świętej eksporta na cmentarz zakonny.
Zmarłego śp. o. Józefa Węcławika SVD oraz jego rodzinę pogrążoną w żałobie, polecajmy Miłosiernemu Bogu we wspólnotowych i prywatnych modlitwach.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie…
O. Józef Węcławik SVD (1953-2020)
Kapłan, dziennikarz, misjonarz we Wschodniej Syberii, pracownik naukowy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego
Pan zawołał do siebie śp. o. Józefa Węcławika SVD, werbistę, we śnie na ranem 7 lipca 2020 roku, po dwóch dniach urlopu w Jastarni, w 67 roku życia, w 46 ślubów zakonnych i 41 kapłaństwa.
Józef Węcławik urodził się 3 grudnia 1953 roku w Skierbieszowie, w obecnej diecezji zamojsko-lubaczowskiej, z rodziców Józefa i Janiny z domu Kaluźniak, jako trzecie dziecko (dwoje zmarło przed nim w wieku niemowlęcym, a po nim urodzili się: Maria, Jan, Krystyna). Na Chrzcie św. w kościele parafialnym pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP otrzymał 26 grudnia imię Józef. Dzieciństwo spędził na kolanach dziadków ze strony matki ucząc się od nich prawd wiary i historii, gdyż dziadek jako żołnierz carski widział kawał świata. W 1960 roku rozpoczął naukę w szkole podstawowej. W drugiej klasie po I Komunii św. został ministrantem. Szkołę średnią „przerabiał” w II Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Konopnickiej i Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu. Mieszkał na stancji u matki chrzestnej. Brał żywy w życiu szkoły, miasta i kościoła – jako ministrant. Z lekcji religii czerpał wiedzę na temat misji i misjonarzy. Był to równocześnie czas w Polsce, kiedy niechętnie widziano pójście do seminarium duchownego. Dlatego Józef po maturze w maju 1972 roku „udawał”, że pójdzie na studia weterynaryjne do Lublina.
Napisał jednak podanie o przyjęcie do nowicjatu księży werbistów w Pieniężnie, który rozpoczął 8 września 1972 roku. Studia filozoficzno-teologiczne odbył również w Pieniężnie w Misyjnym Seminarium Duchownym Księży Werbistów, gdzie 22 kwietnia 1979 roku z rąk bp. Ignacego Tokarczuka otrzymał święcenia kapłańskie.
Roczny staż pracy kapłańskiej odbył w parafii świętych Piotra i Pawła w Pieniężnie. W następnym roku, zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem, udał się na studia na Katolicki Uniwersytet Katolicki do Lublina specjalizując się w zakresie teologii fundamentalnej, religioznawstwa i etnologii. W czasie studiów nawiązał współpracę z Uniwersytetem M.C. Skłodowskiej w Lublinie z Zakładem Etnolingwistyki, w efekcie czego powstała nagrodzona przez Ministra Kultury i Sztuki książka: Kolędowanie na Lubelszczyźnie. Współpracował też z Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie. W 1985 roku został skierowany do pracy w Wydawnictwie Księży Werbistów VERBINUM w Warszawie. Stał się „współredaktorem” Misjonarza. W latach 1990-1993 studiował na Uniwersytecie Warszawskim dziennikarstwo. Ukończył te studia z wyróżnieniem. Był po wojnie drugim księdzem, dyplomowanym dziennikarzem. W ramach praktyk dziennikarskich (i duszpasterskich) często wyjeżdżał na Białoruś, gdyż pisywał reportaże o sytuacji Kościoła na Wschodzie. Po raz pierwszy wyjechał do Moskwy w 1988 roku. Spotkał się wówczas między innymi z o. Aleksandrem Mieniem, męczennikiem Prawosławia. Coraz bardziej angażował się w pracy na Wschodzie, głównie poprzez rekolekcje, misje, pielgrzymki oraz wykłady w Instytucie Katechetycznym w Baranowiczach. Równocześnie był też redaktorem serii wydawniczej księży werbistów – „Materiały i Studia Księży Werbistów”. W 1994 roku wyjechał do Irlandii na kurs języka angielskiego, by następnego roku odbyć miesięczne stypendium naukowe w Afryce – Kenia, Tanzania, Zimbabwe i RPA – w grupie 18 dziennikarzy z całego świata. Organizatorem tego programu był UCIP (Międzynarodowa Unia Prasy Katolickiej). W trakcie pracy w VERBINUM w Warszawie udzielał się jako rekolekcjonista dla wybranych grup w Warszawie i okolicy. Współpracował też bardzo blisko z siostrami Matki Teresy z Kalkuty, z którą spotkał się osobiście kilkakrotnie.
W 1997 roku otrzymał zgodę na pracę misyjną w Kenii, „ale Pan Bóg chciał inaczej”. W 1998 roku w ramach przygotowań na misje w Kenii, o. Józef był na kolejnym kursie języka angielskiego w Irlandii. Tam dotarła do niego wieść, że kolega z lat studiów w Pieniężnie, z którym współpracował na Białorusi, o. Jerzy Mazur SVD, otrzymał od papieża Jana Pawła II nominację na biskupa Irkucka we Wschodniej Syberii. W tym momencie o. Józef poprosił przełożonego generalnego o zmianę przeznaczenia, z Kenii do Rosji. O. Jerzy Mazur otrzymał święcenia biskupie 31maja 1998 roku w Nowosybirsku. Konsekratorem był nuncjusz z Moskwy John Bukowsky SVD, bp Julian Gbur SVD z Ukrainy i biskup miejscowy Josef Werth SI.
W tym momencie rozpoczęła się dla o. Węcławika całkiem nowa epoka. Oznaczała ona całkowite poświęcenie się służbie Kościołowi na Syberii. Został sekretarzem i kanclerzem biskupa Jerzego. A to z kolei oznaczało budowę organizacji Kościoła katolickiego w Syberii od podstaw. Nie było katedry, nie było mieszkania, nie było miejsca na kurię diecezjalną, nie było niczego. Neogotycki kościół Wniebowzięcia NMP w Irkucku został po Rewolucji Październikowej zamieniony salę koncertową. Było dużo niechęci ze strony niektórych urzędników państwowych a nawet niewierzących mieszkańców Wschodniej Syberii. Biskup Jerzy rozpoczął od punktu zerowego. Swoją pracę duszpasterską zaczął od odwiedzin starych miejsc związanych z Kościołem katolickim od Irkucka po Władywostok. Wszędzie towarzyszył mu o. Józef. On również rozpoczął pracę w „kurii”, wyposażając ją w elektroniczne urządzenia. 10 czerwca 1999 roku rozpoczęła budowa katedry i kurii biskupiej według projektu architekta z Polski Andrzeja Chwaliboga. Biskupa Jerzego Mazura odwiedzali z Polski premier Jerzy Buzek i prymas Polski Józef Glemp. Obiecywali pomoc. Ale trzeba było żebrać i w Rzymie, i w USA i w RFN, i w Polsce, poprzez periodyki katolickie.
W czerwcu 2000 roku był na Kongresie Eucharystycznym w Rzymie. Został zaproszony na Mszę święto do prywatnej kaplicy Jana Pawła II. Po Mszy św. podszedł do Ojca św. i powiedział: „Umiłowany Ojcze Święty, przywożę pozdrowienia od naszego biskupa Mazura z Irkucka oraz wszystkich katolików Wschodniej Syberii i proszę o błogosławieństwo”. Ojciec Święty chwilę pomyślał i powiedział: „Irkuck, Syberia. Błogosławię Wam z całego serca. Przekaż te pozdrowienia wszystkim”. Konsekracja katedry w Irkucku pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia NMP odbyła 8 września 2000 roku. Brało w niej udział 15 biskupów, 75 księży i wiele sióstr zakonnych. Całą logistykę przygotowawczą wziął na siebie o. Józef. Wspominał później, że pracował wówczas 18-20 godzin na dobę. W 2002 roku biskup Mazur został zatrzymany w Moskwie. Nie pozwolono mu powrócić do Irkucka. Wówczas cały rok o. Józef był „rządcą” diecezji Irkuck, aż do nominacji nowego biskupa Cyryla Klimowicza w 2003 roku. Wtedy dopiero powrócił do Polski. Był to ostatni moment dla poratowania jego zdrowia. Miał raka nerki, która została usunięta. Od tego momentu zdrowie jego wisiało na włosku. Ale nadal pracował bardzo intensywnie. Do 2010 roku był nadal sekretarzem bp. Jerzego. Obronił doktorat. Był rektorem Misyjnego Seminarium Misyjnego św. Wojciecha w Pieniężnie w latach 2010-2016. Był również pracownikiem naukowym UWM, wykładając w jego dwóch filiach w Pieniężnie i Ełku. Równocześnie był autorem licznych artykułów naukowych. Pracował intensywnie aż do ostatniej godziny przed wyjazdem na urlop do Jastarni. Niech teraz odpocznie w Bogu… R.i.p.
o. Alfons Labudda SVD