Józef Gwóźdź SVD

Obrzędy pogrzebowe Indian Kuna Yala

Obrzędy pogrzebowe Indian Kuna1 Yala na wybrzeżu atlantyckim Panamy i archipelagu wysp San Blas mają w swojej wielkiej złożoności rytualnej głębokie wątki symboliczne. Kiedy chora osoba rozpoczyna agonię, nie ważne o której godzinie dnia czy nocy, wzywają szamana (nele) lub miejscowego uzdrowiciela curandero, aby przystąpił do ostatnich czynności.

Zaraz po śmierci, nieboszczyka obmywa się w wywarze z albahaca2. Jeżeli zmarły jest mężczyzną, obmywa go osoba tej samej płci i odwrotnie. Po obmyciu ubierają zmarłego w czyste ubranie i umieszczają go na nowo w hamaku (zwykle nie używają lóżek, więc najczęściej śmierć następuje w hamaku) i przykrywają ciało białym płótnem, do którego przymocowywane, przyszywane są dwa sznury lub linki, wcześniej impregnowane w achiote3, które tworzą krzyż. Zresztą całe ciało zmarłego smarowane jest tym samym produktem, aby zmarły, odświętnie wymalowany, mógł wstąpić do nieba. Następnie kropią ciało przy pomocy kropidła z gałązek tym samym wywarem, który używany był do ablucji.

Linka lub sznur, z której uformowany był krzyż posłuży później do związania hamaka i przywiązania go do pala, na którym zostanie zawieszony, w celu łatwiejszego transportu na cmentarz. Według tradycji, achiote chroni zmarłych przed złymi duchami a albahaca służy jako perfumy.

Pod hamakiem umieszcza się wszystkie przedmioty, których zmarły używał w swoim życiu. Oprócz tego umieszcza się małe kanoe, aby zmarły mógł przepłynąć wodę, którą napotka w przyszłym życiu. Również kładzie się tam niewielką drabinę, aby mógł wstąpić do nieba. Poza tym kładzie się niewielki koszyk z pożywieniem i małe ilości chicha i chucula, podstawowych napojów Kuna Yala. Poza tym umieszcza sie dwie niewielkie paczki, z których każda zawiera osiem liści pringamosa4, cztery czerwone i cztery białe, a do każdej paczki wkłada się kurzą stopę. Wszystko to służy po to, aby w czasie podróży zmarły miał co jeść. Podczas velorio, czuwania przy zmarłym, kiedy zebrani spożywają posiłek, kładą również pod hamakiem porcję dla zmarłego.

W czasie czuwania, uczestnicy siadają w hamakach lub na niewielkich ławkach blisko zmarłego. Następnie kobiety rozpoczynają płacz w formie śpiewu lub płaczliwe śpiewanie, wspominając dobre czyny zmarłego, wielokrotnie o nich mówiąc. Mężczyźni przez cały ten czas zachowują milczenie. Podczas czuwania zgromadzeni częstowani są chichą i papierosami, z których popiół zbiera się w niewielkim pudełku. Po trzech dniach popiół wysypywany jest do morza z nadzieją, że zamieni się on w chicha, którą zmarły poda demonowi, aby ten się upił i w ten sposób nie zrobił mu krzywdy.

Velorio trwa do czasu, aż mężczyźni nie wykopią grobu. Kiedy jest on już gotowy, wracają oni do domu zmarłego, biorą wcześniej przygotowane dwie paczki zawierające pingamosa i kurze stopy i każdy z nich szeptem mówi do ucha zmarłego, że oddaje mu tą paczkę, aby uchroniła go ona przed wielkim psem (tygrysem), który zna pringamosa i wie, że kolce, które mają jej liście, mogą zrobić mu krzywdę, a także, że zwierzę otwierając paczkę skoncentruje się na jedzeniu kurzych stop, co może wykorzystać duch zmarłego i szybko przejść przez niebezpieczne miejsce, by tygrys nie zrobił mu żadnej krzywdy. Również na piersi zmarłego umieszcza się niewielką ilość pieniędzy, aby gdy przybędzie na rozstaje dróg, które napotka na koniec długiej dziewięciodniowej drogi rozpoczynającej „wielki sen”. Na tym rozstaju dróg znajduje się czerwona ara, której musi oddać pieniądze jako okup za swoje grzechy. Od tego miejsca wkroczy na drogę raju, gdzie otrzyma życie podobne do ziemskiego, lecz wolne od zmartwień i chorób.

Tuż przed wyruszeniem na cmentarz, ci sami mężczyźni, którzy przygotowywali grób umieszczają po czterech stronach zmarłego długie tyczki, których końce nasączone są woskiem, coś w rodzaju świec, a następnie je podpalają. Po czym obwiązują hamak linką, która tworzyła krzyż na ciele zmarłego i przywiązują go do dwóch grubych i wytrzymałych pali. Mężczyźni wynoszą na swoich barkach ciało i udają się na cmentarz. Z nimi kroczą najpierw mężczyźni, a później kobiety niosące wszystko to, co było umieszczone pod hamakiem.

Na cmentarzu, obszerny i dokładnie wyczyszczony grób wyściela się gałęziami albahaca, a przez jakiś czas we wnętrzu pali się kadzidło. Zmarłego umieszcza się w grobie w ten sposób, że pozostaje on zawieszony wewnątrz, bowiem hamak nie dotyka ziemi. Potem grób przykrywa się deskami, a na nich umieszcza się ubrania zmarłego. Następnie grabarze zasypują grób ziemią. Następnie na grobie i obok grobu kładzie się przedmioty należące do zmarłego oraz jedzenie, które przynosi się przez następne osiem dni codziennie świeże.

Ziemia, która pozostaje po zasypaniu grobu, rozrzucana jest łopata w inne miejsca przez każdą z osób, która uczestniczyła w pogrzebie. Czynność tą wykonuje się po to, aby zmarły nie powracał straszyć ludzi. Wychodząc z cmentarza uczestnicy myją ręce w wodzie z albahaca. Po powrocie domownicy palą wszystkie rzeczy, które używał zmarły, aby nie pozostał żaden przedmiot, który by przypominał zmarłego. Czasami zabija się też ulubionego psa zmarłego.

W domach, które najczęściej odwiedzał zmarły, umieszcza się we wszystkich drzwiach bawełnę w formie spirali umoczonej w popiele i achiote, aby oddalić zmarlego, by już więcej nie powracał i nie straszył mieszkańców.

Rodzina, która żyła wraz ze zmarłym, maluje swoje ciała jagua5 na znak bólu. W ten sposób kończy się velorio i pochówek u Indian Kuna6.


Panama 12. 12. 2005.

1 Kuna (Cuna) żyją na koralowym archipelagu San Blas położonym przy karaibskich wybrzeżach Panamy oraz na lądzie stałym w rejonie płn.-wsch. wybrzeża Panamy, a także w sąsiedniej Kolumbii. Większość Kuna utrzymuje się obecnie z turystyki, przekształcając niektóre wysepki w rodzaj hoteli dla gości chcących obcować z tropikalną przyrodą i tubylczą kulturą. Zob. A. Posern-Zieliński, M. Kairski, Ameryka Środkowa, [w:] A. Posern-Zieliński (red.), Wielka Encyklopedia Geografii Świata. T. 18. Świat grup etnicznych, Wyd. Kurpisz, Poznań 2000, s.240.

2 Bot. bazylia wonna.

3 Achiote, szybko rosnące drzewo, występujące w strefach wilgotnego tropiku. Jego ziarna, które posiadają intensywny, żółty, pomarańczowy lub czerwony kolor, w postaci ziarnistej lub wytworzonej pasty używane są jako pigment lub przyprawa wielu potraw.

4 Pringamosa, rodzaj liści pokrytych niewielkimi kolcami, Indianie Kuna Yala przykładają do ciała w celu załagodzenia bólu.

5 Owoc, z którego wytwarza się czarną farbę

6 Wszystkie te informacje uzyskalem pytajac mieszkancow wyspy Carti na archipelagu San Blas. Zob. też:

Tomas Calvo Buezas, Indios Cunas, La lucha por la tierra y la identidad, Universidad Libertarias, Madrid 1990, s. 130-134.